Przeglądam sobie czasem strony Bravissimo tylko po to, żeby obejrzeć oferty, które są adresowane wyłącznie do klientek tego sklepu. Czasem nie mogę wyjść ze zdziwienia, dlaczego te wersje nie wchodzą do regularnej sprzedaży.
Nawet taka Eliza marki Superbra Panache w wersji buttercup zaczyna być pięknym stanikiem! Nie mówiąc już o Georgianie Masquerade w wersji wiosennej, która swoją słodyczą o mało mnie nie zmusiła do kupna. Twardo jednak powtarzałam sobie „Czas na bazówkę, czas na bazówkę”. I wtedy przyszła kolej na wersję letnią. Ta nawet mogłaby się nadawać pod jasne bluzki.
Nawiasem mówiąc jest bardzo podobna do Georgiany, której spodziewamy się na jesieni.
Nawet taka Eliza marki Superbra Panache w wersji buttercup zaczyna być pięknym stanikiem! Nie mówiąc już o Georgianie Masquerade w wersji wiosennej, która swoją słodyczą o mało mnie nie zmusiła do kupna. Twardo jednak powtarzałam sobie „Czas na bazówkę, czas na bazówkę”. I wtedy przyszła kolej na wersję letnią. Ta nawet mogłaby się nadawać pod jasne bluzki.
Nawiasem mówiąc jest bardzo podobna do Georgiany, której spodziewamy się na jesieni.

Myślę jednak, że zastosowanie białej koronki wykończenia przy tym kolorze jest po pierwsze o wiele bardziej praktyczne, ale również ładniejsze, choć oczywiście to kwestia gustu. Według mnie, to ta bardziej praktyczna wersja powinna wchodzić do regularnej sprzedaży. Ale widać producenci przeprowadzają badania, które twierdzą inaczej.

Wśród Exclusivów jest jeszcze niebieska Ariza. Kolor tym razem nie powala, ale na pewno będzie jakimś urozmaiceniem dla większych biustów, bowiem Ariza dostępna jest do miseczki K. Jednak tym razem wersja ogólna wydaje się wychodzić na prowadzenie (zdjęcie obok).
Alex marki Cleo (podmarka Panache) jest następnym powodem do żółtej zazdrości. Kolor żółty jest teraz kolorem przechodzącym swój renesans – dlaczego nie w ofercie dla wszystkich?! Na szczęście model nie wygląda na taki, który robi z biustem cuda.
Fioletowy George też wydaje się być lepszy od jajcowego. Ale pozostaje nam powzdychać. On równiez jest tylko dla VIPów z Bravissimo ;)
No nie jest znowu tak źle. Zawsze możemy szarpnąć się na zakupy w bravissimo, gdy nuda kolorystyczna nam doskwiera. Jest to świetna okazja, żeby urozmaicić sobie czekanie od jednej kolekcji do następnej w poszukiwaniu idealnego stanika. Gorzej, gdy piękny Exclusiv znajduje się w sklepie, który do dziczy (czyt. w ręce Poczty Polskiej) nie wysyła. Tak jak było m.in. z czerwoną wersją Tiffany Masquerade, która była wyprodukowana dla Debenhamsa. Zdesperowanym pozostaje szukanie na Allegro lub Ebayu.
Ciekawe kiedy doczekamy się czasów, kiedy sklepy w Polsce też będą mogły sobie zażyczyć jakąś limitowaną wersję stanika jednej z wielkich marek. Polska firma Ewa Michalak kiedyś proponowała jedynie taki system sprzedaży. Każdy model stanika miał być dla danego sklepu na wyłączność. Jednak na razie chyba wycofano się z tych planów.
Zdjęcie zapowiedzi Georgiany pochodzi ze strony sklepu dopasowana.pl , a zdjęcie Arizy z figleaves.co.uk
Ładne, ładne:) Taka bielizna niczym jak dla pań do towarzystwa. Myślę, że niejednego Pana by rozgrzała kobieta w takim stroju. A poza tym Panie też uwielbiają mieć na sobie ekskluzywną bieliznę;)
OdpowiedzUsuń